Dwa miesiące, olaboga... ten czas zdecydowanie za szybko leci. I nie, nie zapomniałam o blogu, o tworzeniu, nie porzuciłam tego :) Dopiero teraz powoli odnajduję się w nowej rzeczywistości - posprzątane po remoncie, przyzwyczajenie się, że trzeba jechać do pracy, a wieczorami często oczy same się kleją i człowiek zasypia wraz z dzieckiem, gniotąc się w jego małym łóżku.
Ale nie o tym :) Cudowną mamy aurę za oknem, nieprawdaż? W nawiązaniu do niej praca, którą kiedyś przedstawiałam już na blogu Sklepiku Gosi :)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBQL4MsG02AYtmOyu-JogUe4xiR7qw9nuGBwvnJ8w0_NKfOdQayHbM0PlpMAJQIl4tI1SN7_gTojfUp0bIfxyvOCI6T290h9gzMVQGLXLlQCmBWzEHDg9mHes2NIwkUe8Mh5NqyUV4Gzo/s16000/laura1.png)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3GIRjWDR76y0yya740hsXbB5nxCsBR_a9cyneTWuS-YCErz2W48Rq1Y51ovacNVGW7UmV843q_1GqYzEFahEwnvycF2yoeBDLvgy3bOG35z-aGxRCPLbQ4KqBYnQzNrzeE_WdiBChdHI/s16000/laura3.png)
Trzymajcie się bezdeszczowo ;)
Urocza :) Strasznie lubię prace z Gorjusskami :)
OdpowiedzUsuń